W dzisiejszym świecie mamy do czynienia z transpłciowością. Osoby transpłciowe zmagają się z wieloma aktami przemocy. Zjawisko przemocy nad osobami transpłciowymi nazywamy transfobią, a jednym z przykładów tych negatywnych działań jest misgendering.

Czym jest misgendering?

Misgerdering – według tłumaczenia jest to stosowanie form gramatycznych odmiennych niż tożsamość płciowa danej osoby, poprzez złe używanie zaimków oraz innych słów odnoszących się do płci.  Bardzo często misgendering jest zachowaniem celowym, głównie przez grupę ludzi nietolerujące osób, które nie utożsamiają się z płcią nadaną im w dniu urodzenia. W takim przypadku mowa jest wręcz o zachowaniu agresywnym, a nawet przemocowym i zaliczane jest do zjawiska transfobiiMisgenderowanie jako mylenie płci może być też nieświadome, chociażby patrząc na przykłady zagranicznych imion lub szybkie ocenianie płci po wyglądzie (na pewno każdy choć raz miał problem z rozszyfrowaniem płci osoby, która na przykład okazała się być mężczyzną z długimi włosami o żeńskich rysach twarzy).

Jak dochodzi do misgenderingu?

Najczęściej do zjawiska misgenderingu dochodzi przez złe używanie zaimków osobowych typu „ona” i „on”, czyli na przykład jak powiesz osobie identyfikującej się jako mężczyzna „poszła”, „dla niej”, „powiem jej” to jest to misgenderowanie. Trudniejszą sytuacją jest zwracanie się do osób niebinarnych (czyli takich, którzy nie identyfikują się z żadną płcią). Przy takich osobach imiona wcale nie określają sposobu zwracania się do nich.

Dlaczego tak się dzieje?

Ludzie zauważają u osób transpłciowych cechy, które są charakterystyczne dla określania płci jak:

  • zarost lub jego brak
  • ton głosu (niski lub wysoki)
  • piersi lub ich brak
  • fryzura
  • rysy twarzy

Bardzo częstym określnikiem płci danej osoby jest wpis w dokumentach tożsamości, gdyż niektórych krajach nie można zmienić zapisu płci, a w innych aby to zrobić trzeba przejść określone operacje. Misgenderownie może być też umyślnym działaniem zwłaszcza przez osoby, które mają dyskryminujące przekonania i poglądy na osoby transpłciowe. Wykorzystują takie zachowanie jako taktykę transfobii. Przeprowadzone badanie U.S. Trans Survey potwierdziło, że 46% respondentów doświadczyło nękania słownego z powodu swojej tożsamości, a 9% zostało napadniętych fizycznie.

Jak misgendering wpływa na osoby transpłciowe?

Misgenderowanie jest bardzo destrukcyjnym zjawiskiem dla osób transpłciowych. Z uwagi na to, że celowe mylenie płci zalicza się do transfobii, te osoby stają się ofiarami przemocy. Misgendering niesie więc negatywne konsekwencje dla zdrowia psychicznego osób nękanych, m.in. dochodzi do:

  • obniżenia pewności siebie
  • odrzucenia przez społeczeństwo
  • ciągłego napięcia
  • czucia dyskryminacji
  • depresji

Jak zapobiec misgenderingowi?

Tak naprawdę bardzo trudno jest zapobiec całkowicie temu zjawisku. Mówienie bezosobowo też nie zawsze jest możliwe w każdej sytuacji. Wystarczy po prostu spytać, gdy nie mamy pewności co do określenia płci drugiej osoby. Pytanie może wyglądać chociażby „Jakiej formy osobowej i jakich zaimków używasz?”. Istnieje również używanie formy języka neutralnie płciowego lub też rodzaju nijakiego. Jak to wygląda w praktyce?

  • Używanie słowa „osoba”, czyli na przykład: „droga osobo”, „osobo, mogłabyś” lub „osoby, mogłybyście”.
  • Używanie rodzaju nijakiego – “robiłom”, “robiło”, “poszło”.

Dukaizm – forma gramatyczna służąca do opisu osób o nieokreślonej płci, inspirowana powieścią „Perfekcyjna niedoskonałość” Jacka Dukaja. W polskim języku, w ramach dukaizmu kreuje się końcówka „u”, która ma za zadanie utrzymać wypowiedź neutralnie płciową. Przykładem są słowa:

  • poszłum
  • zobaczyłum
  • byłum

Dobrym sposobem na używanie języka pisanego w formie bezosobowej jest używanie znaków specjalnych lub litery “X”-

  • tworzyłxm
  • mówiłxm
  • uśmiechałxś się

Dzisiaj już mamy co najmniej kilka sposobów na ułatwienie funkcjonowania osób transpłciowych w codziennym życiu, bez dyskryminacji i poszerzania agresji i najprawdopodobniej w przyszłości będzie jeszcze lepiej i jeszcze łatwiej.

 

Autor: Edyta Kłokosińska

Comments are closed.